Nieistniejący Rzeszów, czyli sentymentalna wędrówka po mieście
Spacer miejski „Nieistniejący Rzeszów” to kolejna wędrówka dobrze znanymi lokalizacjami, lecz kojarzonymi z współcześnie lub z nieco większym bagażem wiekowym. Głównie za sprawą obiektów, jakie setki czy nawet jeszcze dziesiątki lat temu istniały w tych miejscach, a dziś ślad po nich zaginął i dostępne są jedynie na kartach źródeł historycznych, ikonograficznych (np. prospektach miejskich), planach katastralnych, archiwalnych zdjęciach, opisach lub po prostu wspomnieniach mieszkańców miasta, czasami będącymi motywami przewodnimi rozmów i nie tylko.
Na trasie spaceru znajdzie się miejsce, gdzie najprawdopodobniej stała najstarsza świątynia chrześcijańska na terenie obecnego Rzeszowa, ale też dwór warowny pierwszego właściciela miasta Jana Pakosławica, dziedzica Stróżysk. Będą mniej archaiczne obiekty, jak choćby istniejąca stosunkowo nie tak dawno żelazna kładka nad torami kolejowymi w pobliżu dworca PKP czy choćby obecna jeszcze kilkadziesiąt lat temu w pejzażu ul. Grunwaldzkiej karczma wraz z zajazdem Czerwona Brama i na tym samym trakcie zupełnie już nieistniejące inne obiekty jak choćby legendarna Brama Murowana czy jatki rzeźnicze obecne na miejscu modernistycznej kamienicy Michała Gottmana. Będzie mowa o nieistniejących cmentarzach w samym centrum starej części Rzeszowa – chrześcijańskim i żydowskim, ale też o targowiskach i rynkach nakierunkowanych w zasadzie tylko na handel, a dziś to albo współczesne miejsca targowe albo jeden z najważniejszych w mieście węzłów komunikacyjnych. Wreszcie będzie mowa o gęstej zabudowie kamienicznej takich lokalizacji jak Plac Cichociemnych czy ul. Słowackiego, o przebiegu średniowieczno-wczesnowożytnej granicy miejskiej w postaci murów miejskich, ale też akwenów wodnych w ścisłym centrum Rzeszowa, przeprawach mostowych czy takich elementach starego miasta, jak choćby pręgież, przy którym zwyczajowo wymierzano prawo wedle kodeksu miejskiego, jako ośrodka prywatnego.
Spacer miejski „Nieistniejący Rzeszów” ma wzbudzić wyobraźnie wśród uczestników. Ma też wywołać resentymenty, gdyż niektóre ze wspominanych obiektów i miejsc mogą dobrze pamiętać i mieć z nimi jakieś osobiste skojarzenia. Będzie to wreszcie spacer z gruntu wysoce resovinistycznych, unikatowy, bo odnoszący się do lokalizacji, obiektów, historii i ciekawostek tylko i wyłącznie rzeszowskich.
*Zadanie "Oko na miasto - spacery dziejami Rzeszowa - 20lecie Polski w Unii Europejskiej" jest finansowane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Podkarpacia 2021 - 2027
Przejrzystość jest dla nas ważna! Poniżej wyjaśniamy, w jaki sposób i dlaczego wykorzystujemy Twoje dane osobowe. Pamiętaj, że masz pełną kontrolę nad ich konfiguracją - możesz dopasować ją do swoich potrzeb i preferencji.
